The Kingdom of Blood: "Im większe kłamstwo, tym łatwiej je łykną"

Luma

OSOBOWOŚĆ I ZAINTERESOWANIA

Idzie środkiem ścieżki takie chucherko, a nie zwrócisz na nie uwagi, jeśli cię nie zaczepi lub nie wlezie ci prosto pod łapy. Niby cwane to i pyskate, a umiejętność wtapiania się i kamuflażu opanowało mistrzowsko. I nie nazywa tego ucieczką, tylko taktycznym wycofaniem się, by obmyślić lepszą strategię. Ze szczenięcych lat zostało jej wiele brzydkich nawyków, które nie przystoją pełnoletniej, przynajmniej w teorii waderze. Ale kto by się tym przejmował, z pewnością nie ona. Właśnie dlatego uważaj dobrze na zawartość swojego bagażu, nie żeby tego potrzebowała, ale tak dla czystej rozrywki obrobi cię z sakiewki czy czego tam przy sobie jeszcze masz.

Matka od zawsze chciała, by jej ukochana córeczka, złote dziecię jedno takie na tysiąc, poszła w jej ślady i usilnie próbowała nauczyć ją, chociaż podstaw chiromancji. Zamiast tego jej nieszczęsna latorośl wolała szlajać się po okolicy z garstką szczeniaków i szlifować się w złodziejskim fachu. Efekt jest taki, że jej lepkie łapki oskubią nawet najbardziej uważnego, ale ku niezadowoleniu rodzicielki niezwykle marna z niej wieszczka. I ku jeszcze większej zgrozie matki, sama podsunęła Lumie w jaki sposób jeszcze wydajniej i pod płaszczykiem legalności, można złupić niemałą fortunę, jednocześnie niszcząc wiarygodność profesji, w której matula tak bardzo się lubuje.

Bowiem z Lumy jest rewelacyjna obserwatorka z nieograniczoną wyobraźnią, dodatkowo okraszona niezwykłym talentem aktorskim. Właśnie dlatego nie jednego już naciągnęła na kosmiczne sumy, wmawiając, że jest światowej sławy jasnowidzem lub inne bzdury, które akurat przyszły jej do głowy. A wspomagając się dodatkowo wybornym słuchem zawdzięczanym wielce wrażliwym uszom, no i oczywiście swoją magiczną umiejętnością, dowie się o tobie więcej, niż byś przypuszczał, a czasem nawet więcej niż sam o sobie wiesz. Z tego oto powodu, ci nieco bardziej świadomi i rozgarnięci przychodzą do niej nie po pośledniej jakości czytanie z fusów czy innego badziewia, tylko po sprawdzone informacje. Chłonie jak gąbka wodę każdą zasłyszaną, nawet najmniejszą ploteczkę, by przepuścić ją przez sito swojego dość sprawnego umysłu i wyłuskać interesującą ją i co najważniejsze prawdziwą wiadomość. A to czy zechce ci ją zdradzić, czy podsunie ubarwioną informację to inna rozmowa. W końcu informacja to cenna rzecz, a brudy czy brzydką i jakże niewygodną prawdę najlepiej wyciągnąć w godnym do tego momencie, prawda? Tak, żeby było to jak najbardziej opłacalne i żeby można było jak najwięcej z tego wyciągnąć. Oczywiście, to, że uwielbia słuchać plotek to jedno, a to, że uwielbia tworzyć własne to drugie. I to, że zwykle są wyssane z pazura, nie ma dla niej znaczenia. Najważniejsze jest to, że wywołany przez puszczoną famę chaos sieje swoje wspaniałe spustoszenie. Bo chaos to jest coś, co Lumy lubią najbardziej.

Wszelkie uczciwie zarobione pieniążki z jakże wielką uciechą roztrwania w wielce nieodpowiedzialny sposób między wypełnianiem swoich obowiązków a wdawaniem się w zupełnie niepotrzebne pyskówki, które raz przynoszą nadszarpane ucho jednej ze stron, a innym razem kończą się skuteczną ewakuacją.

Owa cwaniara tak jak nakazuje obyczaj i definicja słownikowa, kipi pewnością siebie i chytrością. Wielu wypominało, że jej niewyparzony język, z pewnością wpakuje ją pewnego dnia w poważniejsze kłopoty, jednak dzięki niezwykłej charyzmie i grze aktorskiej, gdy tylko powstrzyma się od mniej lub bardziej kąśliwych komentarzy, potrafi zjednywać sobie przeróżne stworzenia, co zawsze w jakiś niepojęty sposób przekuje na swoją korzyść. Mało rzeczy bierze na poważnie, we wszystkim znajdzie zabawę i najpierw robi, a dopiero później myśli nad ewentualnymi konsekwencjami, które być może ją dosięgną. Oczywiście, jeśli ją złapią za jej chętne do rozrabiania łapki na gorącym uczynku, w innym przypadku wytknie język i ze śmiechem stwierdzi, że to nie ona. A nawet jeśli? Zawsze jakimś cudem wymiga się sprawiedliwości;

Znaki szczególne:

~ Poduszeczki jej łapek są jasnoróżowe;

Ciekawostki:

~ Wbrew pozorom jest czyścioszkiem, swojego ogona używa jak miotełki do kurzu, co często prowadzi do tego, że się elektryzuje;

APARYCJA

Wzrost: 60 x 200 ( 100 cm bez ogona) | Waga: 45 kg | Sylwetka: Drobna, ale puchata |

Maleństwo takie, że niektórym ledwie do kłębu sięga, złośliwy uśmieszek i wariactwo w oczach. Wystarczą te trzy cechy, by od razu wiedzieć o kim mowa. A jeśli dołożyć do nich charakterystyczną, puszystą niby lisią, a jednak wilczą kitę, mamy pełen obraz uroczej Lumy. Drobnej postury wadera o grafitowo-gołębiej, nieco dłuższej sierści, którą starannie pielęgnuje. Zwłaszcza na szyi, gdzie futro sięga nawet 15 centymetrów. Większość sierści jest ciemna, gołębi kolor występuje jedynie na poszczególnych pasmach grzywy, ogona w formie delikatnych przebarwień i prawej przedniej łapie. Gdy światło padnie pod odpowiednim kątem, jej futerko mieni się jak u pawia, co napawa ją niewyobrażalną, wręcz pawią dumą. Dama o seledynowych oczętach okalanych ciemniejszą obwódką mogłaby hipnotyzować wzrokiem, gdyby nie wybrzmiewająca w jej tęczówkach złośliwość;

POWIĄZANIA

Partner/ka: Brak;

Potomstwo: Brak;
Powiązania:
~ Bael [ojciec]
~ Leonide [matka]
~ Belet, Bathin, Barbathos [starsi bracia];

Historia: Urodziła się w cieniu wielkiego drzewa i jeszcze większych oczekiwań. Jej matka, ceniona wieszczka o renomie sięgającej kilku pokoleń wstecz, od zawsze miała dla niej, jedynej córki plan — spokojne życie wśród ziół, run i cieni przyszłości. Niestety, Luma przyszła na świat z psotnym błyskiem w oczach i niespokojnym ogonem, który już jako szczenięca kita zamiatał po kątach, wywlekając nie tylko kurz, ale i rodzinne sekrety. Zamiast nauki chiromancji, wolała ćwiczyć łapki w wyciąganiu sakiewek, podsłuchiwaniu rozmów starszyzny i znikaniu w najmniej odpowiednim momencie. Mimo wszystko jej matka długo nie traciła nadziei — aż do dnia, gdy Luma bezczelnie podejrzała alfę watahy i na oczach wszystkich wywróżyła jego partnerce bolesny koniec przykładnego związku.
Wstąpiła do Watahy Dailoran bardziej przez przypadek niż z wyboru. Właściwie to szukała schronienia po tym, jak narobiła smrodu wokół występków alfy w swoim rodzinnym stadzie. Sprawę między partnerami udało się jakoś załagodzić, ale ona narażona na niegasnący gniew lidera musiała się jak najszybciej ewakuować jeśli chciała zachować głowę na swoim miejscu.
Choć początkowo chciano ją przegonić, nie chcąc mieć wroga w rodzinnej watasze Lumy, Salem jednak docenił jej magiczne zdolności i talent do wydobywania informacji — zarówno z odbić, jak i z cudzych pyszczków — szybko okazały się one nieocenione. Mimo rangi młodszej zwiadowczyni Luma jest kluczową figurą w grze cieni i sekretów. Szemrane interesy? Zaginione informacje? Potrzeba „przypadkowego” rozbicia sojuszu? Wystarczy dać Lumie powód i zapłatę, niekoniecznie w walucie, a już następnego dnia nikt nie będzie wiedział, że twoi wrogowie kiedyś się przyjaźnili. Salem zgodnie ze swoją prawą łapą stwierdzili, że lustrzana umiejętność Lumy powinna zostać objęta tajemnicą. W końcu prawdziwy magik nigdy nie zdradza swoich sztuczek, a najlepszy szpieg to taki, którego źródła informacji nie są ujawnione, prawda?;

MAGIA

Uzdolnienia magiczne: Tak
Żywioł: Światło;
Zdolności:

~ [Odbicie] — Jeśli chodzi o magiczną zdolność pyskatej hetery, jest nią uwolnione odbicie. Lumka może wysłać je w inne miejsce, przez co sama chwilowo nie będzie się nigdzie odbijać. Jednak gdy jej odbicie powróci do niej, będzie miała w głowie jego wspomnienia, to co ono widziało i słyszało, będzie wspomnieniem Lumy, zupełnie jakby ona sama była w tym miejscu.

Jednak żeby nie było tak przyjemnie i miło, umiejętność ta ma zarówno swoje blaski, jak i cienie. I to całkiem sporo tych drugich.

Po pierwsze. Jak przystało na odbicie, musi mieć ono gdzie powstać. Woda, szklana tafla, wypolerowany kawałek metalu czy idealnie czysty kryształ — wszędzie gdzie może powstać zwykłe odbicie tam też powstanie odbicie Lumy. I tylko w miejsca, gdzie znajdują się powierzchnie zdolne stworzyć obraz pozorny, może zostać ono wysłane. Inaczej będzie błądzić, słabnąć, aż odbijane się światło całkiem się rozproszy i wróci do Lumy bez informacji.
Po drugie. Światło jest tutaj słowem kluczem. Bo jeśli nie ma światła, nie ma odbicia. A jak nie ma odbicia, to nie ma czego wysłać po informacje. Więc nawet jeśli znajdzie się już ta powierzchnia, w której można zobaczyć obraz, ale nie będzie, chociażby jednego promienia rozświetlającego ciemność, odbicia także nie będzie, całkowicie zniknie w mroku.
Po trzecie. Odbicie jest zawsze tylko odbiciem. Nie sekretnym towarzyszem, przyjacielem ukrytym w zwierciadle mogącym pocieszyć w chwilach smutku. Może i jest ono nieco bardziej frywolne od standardowego odbicia, może robić małe psikusy i nie odwzorowywać idealnie ruchów Lumy, jednak nadal będzie jej cieniem, niczym więcej. Nie porozumiewa się, nie przekazuje swoich myśli nikomu, nawet Lumie. Może tylko poruszać się i patrzeć w zaklętej ciszy.

Umiejętności dodatkowe: Nieodkryte;

UMIEJĘTNOŚCI

~ Łącznie: 614 pkt ~
Siła [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (60/300pkt)
Zręczność [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (86/300pkt)
Kondycja [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (60/300pkt)
Inteligencja [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (120/300pkt)
Spryt | Mądrość [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (108/300pkt)
Charyzma [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (100/300pkt)
Magia [Poziom 0/1]: ★☆☆☆☆ (80/300pkt)

poniedziałek, 21 kwietnia 2025

"Im większe kłamstwo, tym łatwiej je łykną"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz