Filonoe
Filo | Filone
Płeć: Wadera | Wiek: 3 lata | Rasa: Wilk |
Ranga: Albadio | Profesja: Rekrutka | Poziom: 2 (3292/4000 PD) |
Kontakt: [Howrse] Luna34 | [DC] Luna34#4667
Autor: ZakraArt |
Płeć: Wadera | Wiek: 3 lata | Rasa: Wilk |
Ranga: Albadio | Profesja: Rekrutka | Poziom: 2 (3292/4000 PD) |
Kontakt: [Howrse] Luna34 | [DC] Luna34#4667
Autor: ZakraArt |
OSOBOWOŚĆ I ZAINTERESOWANIA
Ojciec zawsze postrzegał ją jako posłusznego wilka, który zawsze będzie się kierowało działaniem na rzecz dobra watahy, matka jako iskra nadziei dla zauważenia, rodzeństwo za najsilniejszą podporem wiedzy, natomiast cała wataha jako nieoficjalną przyszłą alfę. Filo, nigdy nie ciągnęło do pełnienia władzy, jednak wszyscy i tak wiedzieli, kto naprawdę rządziły, nawet jeśli zza kulis i w cieniu. Wadera przez wielu była odbierana jako ostoja potęgi i uosobienie lojalności dla dobra ku całości. Zawsze cicha, posłuszna, niby cień wiernie podążający za górą persony trzymające rydze władzy. Idealny sługa, czyż nie? Nie daj sobie zamydlić oczu. Filonoe jest niczym przyczajony jadowity wąż, gotowy zaatakować w najmniej oczekiwanym momencie. Bezwzględna, dla osiągnięcia celu nie okaże nigdy litości czy skrupułów. Udowodniła to w rodzinnej watasze, gdy pozwalała wykorzystywać swoje ciało i nosić szczenięta oprawcy swojego bliskiego brata (ojca oraz mniej życzliwych braci nigdy nie było jej szkoda).
Jest drapieżnikiem o wysoko rozwiniętym zmyśle strategicznym — potrafi znieść wszystko bez słowa skargi, jednak będzie cię obserwować w celu poszukiwania twoich słabości, które później wykorzysta na swoją korzyść i obróci przeciwko tobie. Ktokolwiek z przeciwników poznał tę jej stronę, już nie żyje. Filo, od zawsze miała smykałkę do polityki, przez co pozycje pokroju polityka, dyplomaty lub stratega byłyby dla niej stworzone. Mając to na uwadze, nie jest dziwne, że ceni sobie umysł analityka u innych, nawet jeśli istnieje mała szansa na pokazanie, do czego jest zdolna. Niska inteligencja lub zbyt wielkie nabuzowanie wiarą w swoje zdolności ją irytuje. Stawia na indywidualizm, powiedz jej tylko jaki ma być cel planu i zajmie się realizacją według własnego scenariusza (patrz: 5 ciekawostka). Bardzo rzadko ujawnia aurę, która dosłownie krzyczy o zagrożeniu i nakazuje uciekać od niej.
Filo, mimo wszystko stara się odrzucić wpojone nauki ojca i spróbować żyć jako egoista. Chce poznać smaki świata, jakie były dla niej zablokowane. Nie oznacza to jednak obrót charakteru o 180 stopni, oj nie. Dalej będzie funkcjonować jako cicha sługa dla zadowolenia kogoś innego, jednak po cichu szybko wykalkuluje czy jest wart życia (czytaj: użyteczny). Jeżeli znajdzie w tobie coś, co również jej przyniesie korzyści, możesz być pewny szerokiego wachlarzu usług, tylko je nazwij. Wyznaje zasadę oko za oko, które nie tylko trzyma się w zemście, ale również i wymianie dobrodziejstw. Świetnie ukrywa dar manipulowania, nie da się jej oszukać, chociaż doskonale potrafi grać wszelkie zaskoczenie. Zazwyczaj jest poważna, umie subtelnie obrażać rozmówcę w ramach pasywnej agresji. Samica nigdy nie umiała żartować, pozostaje słuchaczem opowiadanych dowcipów. Ma całkiem mocną głowę, jeśli chodzi o alkohol, częściowo zasługa przebywania z dużą ilością braci. Nigdy nie owija w bawełnę, zawsze mówi prosto z mostu, co chce.
Znaki szczególne:
~ Długi, bujny i puchaty ogon, który sam dwukrotnie przekracza długość reszty ciała;
Ciekawostki:
~ Właściwe pełne imię wadery brzmi Filonoemerettina, którego od zawsze nienawidziła (zabawny fakt: ta pełna wersja imienia w starym języku watahy oznacza Błogosławieństwo/ Dobrodziejstwo). Od tego rozwinęło się u niej zamiłowanie do coraz to skracania imienia (wszystko stopniowo, przy "oficjalnej" Filonoe utrzymuje się gdzieś od skończenia dwóch lat, a i tak lubi skracać);
~ W ostatnich miesiącach przed opuszczeniem domu instynkt przetrwania stłumił całkiem jej przywiązanie do ciała;
~ Potrafi fenomenalnie kusić ciałem, ale z reguły woli być bierna w sprawach seksualnych;
~ Jako jedyna z watahy posiadała długi ogon, którym dodatkowo nauczyła się walczyć. Doskonale ukrywa na co dzień, że największa siła kryje się w nim oraz że jest w stanie nim ruszać niczym wąż. Tu również dodatkowa ciekawostka: chociaż nie wyróżnia się siłą fizyczną, to cios ogonem jest bardzo dotkliwie odczuwany (dla porównania — uderzenie mokrą szmatą najeżoną igłami);
~ Dowodem własnych wpływów i manipulacji jest to, że samozwańczy alfa po zranieniu natychmiast skierował się do niej z nadzieją, że opanuje bunt w watasze (sądził, że darzy go uczuciem, co było kłamstwem). Uważał tak, ponieważ była dla niego prawą łapą w rządzeniu. Tak naprawdę wadera testowała go czy będzie odpowiednim przywódcą i da dobre geny (spoiler: nie udało mu się), tak więc od razu zaczęła planować pozbycie się go. Mimo że to młodszy brat oficjalnie wpadł na pomysł buntu, tak naprawdę to była misternie utkana sieć manipulacją w jej wykonaniu;
~ Nie żałuje swojego czynu przy opuszczaniu watahy (patrz: historia);
~ Ze wszystkich potomków Herhona posiada najsłabsze magiczne moce, chociaż Arsus w żartach stwierdził raz, że jej magia niemal w całości poszła w umysł wadery;
APARYCJA
Wzrost: 100 x 300 (100 cm bez ogona) | Waga: 50 kg | Sylwetka: Smukła |
Filonoe to przedstawicielka wyższego wzrostu niż przewiduje średnia. Sylwetka ciała wyraźnie podkreśla na jej płeć. Zarówno wysokość, jak i kształty odziedziczyła po swojej matce, kolor oczu i długość sierści ma po ojcu, natomiast szata barw jej umaszczenia jest mieszanką obojga rodziców, przez co nadaje jej to niepowtarzalny wygląd. Sumując to wszystko, można stwierdzić, że Filo jest urodziwa (w rodzinnej watasze uchodziła za piękność). Wadera posiada szczerozłote oczy, które pod wpływem świata zdają się świecić własnym blaskiem. Powieki są przeciętnie bogate w nieco dłuższe niż średniej długości rzęsy, nosek posiada czarny niby węgielek. Wyraźnie zaznaczony kolorystycznie pysk oraz uszy są ciemnobrązowe. Nad lewym okiem posiada niecodzienne miejscowe przejaśnienie umaszczenia, które na pierwszy rzut oka wygląda jak blizna w kształcie błyskawicy. Całe ciało wadery jest paletą kolorów od beżu po mocno ciemnobrązowy z efektem ombre z rdzawymi przejaśnianiami, które są widziane na tułowiu wadery oraz ogonie. Sam ogon jest jej wizytówką, przez co nie w sposób jest ją pomylić — długi, bujny i puchaty, futro jest tu znacznie dłuższe i samoistnie układa się w kosmyki, którego końcówki stają się ostrawe podczas używania (może nie ma zbyt wiele siły, ale uwierzcie — nie chcecie oberwać ogonem). Ogon zazwyczaj ciągnie po ziemi, leniwie nim poruszając. Samica posiada długie i smukłe łapy, dzięki którymi porusza się z wdziękiem godnym miana damy;
POWIĄZANIA
Partner/ka: Wolna;
Potomstwo: ~ Nienazwana trójka szczeniąt pozostawione w rodzinnej watasze (martwe);
Potomstwo: ~ Nienazwana trójka szczeniąt pozostawione w rodzinnej watasze (martwe);
Powiązania:
~ Herthon [ ojciec ] ~ Alfa tajemniczej watahy na zachodzie. Dążył do posiadania godnego następcy, dlatego miał kilka "towarzyszek", które dały mu potomstwo. Bezwzględny tyran potrafił natychmiast odrzucić z łask swoje szczenię, jeśli popełniło najmniejszy błąd;
~ Sorianne [ matka ] ~ Samica zaślepiona uwielbieniem do swojego partnera, starała się wychować swoje młode na idealne. Nigdy nie winiła matki za swoją miłość;
~ Arsus [ biologiczny starszy brat ] ~ Serdeczna relacja i zrozumienie, genialny duet taktyczny. Zawsze mogli na siebie liczyć. Widziała go jako najlepszego przyszłego alfę swojej watahy;
~ Elyon [ biologiczna młodsza bliźniaczka ] ~ Były bardzo zżyte jako szczenięta. Straciła życie, mając niespełna rok w nieszczęśliwym wypadku;
~ Mephona, Amantla, Perutta, Skyla [ branki ojca ] ~ Chłodny kontakt między dorosłymi samicami a ich młodymi był od zawsze. Wadera ograniczała przebywanie z nimi do absolutnego minimum;
~ Urith, Serpento, Ashfur, Ray, Leoro, Conste, Erudith, Aeron, Lothen [ bracia przyrodni od branek ojca ] ~ MimoMimo że średnio przepadali za sobą, wszyscy bracia szanowali swoją siostrę i każdy sobie obiecywał, że jeśli będą nowym alfą, to Filo będzie ich prawą ręką;
~ Yamis [ młodszy przyrodni brat ] ~ Jedyny z przyrodniego rodzeństwa, z którym miała dobry kontakt, a był „stracony” w oczach ojca. Podobnie jak Arsus wiedzieli go jako lojalnego towarzysza w życiu. To właśnie on ostrzegł przyrodnią siostrę o buncie;
Historia: Wataha, z której pochodzi wadera to taka, o której okoliczni wiedzieli o istnieniu i jednocześnie nie. Jej ojciec, samiec alfa, miał bzika na punkcie posiadania najlepszego swojego zastępcy, przez co wziął sobie kilka wader za partnerki, czego owocem było liczne potomstwo. Filonoe nigdy nie zamierzała być przywódcą, jednak miała najlepszy dar do wspierania alfy na tyle, że jej bracia widzieli w niej najsilniejszy filar potęgi trwania watahy. Ba, wadera była nieoficjalną przyszłą alfą, która miałaby rządzić z cienia. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem ojca.
Żywioł: Natura;
Zdolności:
Jednego wieczora wataha została zaatakowana przez inną, natychmiast pozbawiono życia starego przywódcę. Nowy, młody nabuzowany energią i jednocześnie wiedzą basior, który samozwańczo objął rządy w nowej watasze, gdyż w poprzedniej był zastępcą dowódcy grona wojowników, zaraz zajął się czyszczeniem ~ zabił najrozsądniejszych synów poprzednika, a tych tchórzliwych zrobił swoimi pionkami, natomiast Filone została zmuszona do urodzenia jego dzieci wraz z najmłodszą branek własnego ojca, ponieważ pierwsza miała potężny umysł a druga powiązania z jeszcze inną watahą, co miało doprowadzić do potężnego przymierza (drugim powodem było to, że były najmłodszymi waderami i jedynymi już zdolnymi do rozpłodu). Tamten okres czasu nie wspomina, czego efektem było brak przywiązania do swojego ciała — Filo zgodziła się na takie traktowanie tylko ze względu na dobro watahy, jak była wychowywana na cichą i uległą, skoro nie zamierzała walczyć o władzę, zatem dobro członków miało być jej najwyższym priorytetem. Mimo że zmuszona była patrzeć na zabójcę ojca oraz najbliższego brata, poddawała się mu i sypiała z nim do momentu osiągnięcia pewności o ciąży, nie mówiąc słowa skargi. Tydzień po porodzie odwiedził ją pod przykrywką Yamis, który cicho ostrzegł ją o planie obalenia alfy wraz ze Skylą, która zaczęła ujawniać swoją prawdziwą naturę, gardząc nawet swoim synem, którego jej nowy partner zamordował z zaskoczenia. Młodszy brat był z Arsusem jedynymi, którzy wiedzieli o tłumionej wściekłości, Yamis tylko kilka razy wyczuł jej gniew po zabójstwie tegoż brata.
Tego wieczora na terenie watahy rozległo się larum — Serpento, Conste oraz Ashfur wraz z innymi wilkami pod wodzą Yamisa rozpoczęło masakrę popleczników nowego alfy i polowanie na niego. Po blisko godzinie wpadł ciężko ranny do jaskini, w której znajdowała się Filonoe z ich młodymi, w milczeniu i bez słowa przypatrywała się temu obrazkowi.
— Pomóż mi! ~ wycharczał. — Opanuj ich. - Nawet on zdawał sobie sprawę, jaki nieoficjalny wpływ miała w watasze. To było jedno z powodów, dla których zamierzał poważnie uczynić swoją partnerką.
— Dlaczego? - Zapytała się tak chłodnym tonem, dla którego w tym stanie sierść stanęła mu dęba. To był moment, w którym zaczął wątpić w swój wcześniejszy osąd. — Okazałeś się za słaby na pełnione stanowisko.
Ta wadera miała być przecież przepustką do luksusu swoim posłuszeństwem. W tamtej chwili jednak patrzyła na niego w taki sposób, że czuł większe zagrożenie w grocie niż na zewnątrz. Posłała mu kpiący uśmiech. Zaraz usłyszeli krótki i stłumiony krzyk Skyli, najpewniej oznaczający pozbawienie jej życia. Podczas gdy oprawca się osunął, ona wstała i zbliżyła się do ledwo ruszających się jego młodych z tamtą, gdyż trzy dni temu je wydała na świat. Bez wahania chwyciła jedno z nich i podniosła. Na jego oczach, bezwzględnie cisnęła maleńkim życiem o ścianę nieopodal, natychmiastowo zabijając je. Powieka nawet jej nie drgnęła podczas tego czynu.
— Czas posprzątać syf. - Powiedziała niebezpiecznym tonem głosu, zniżając nieco głowę do jego poziomu. W tej samej chwili Yamis wszedł do środka z braćmi bez Serpento. Cała trójka patrzyła się na jedyną siostrę.
— Jaka decyzja?
— Zabić gnoja. - Odparła bez wahania. — I te jego szczyle ze Skylą też.
Po egzekucji w jaskini wadera wyznaczyła nowego alfę, a sama stwierdziła, że potrzebuje opuścić coś, co powinna nazywać domem, co spotkało się z rozpaczą nie tylko braci przyrodnich, ale i reszty watahy. Wilczyca stwierdziła, że potrzebuje poznać życie bez poświęcania się. Ostatnia rozmowa Yamisa ze starszą siostrą, mocno wyryła mu się w pamięci.
— A co z tymi...?
— Młode z nim?
— Chcesz, żebym przydzielił je któremuś z basiorów?
— Nie, zostaw je tam w jaskini.
— Mają umrzeć?... Filo, chcesz je skazać na śmierć? To twoje dzieci.
— To tylko problem, który tobie i mi wchodzi w drogę. Trzeba się ich pozbyć. Jaskinię zasypcie, niech będzie grobowcem. - Powiedziała na odchodne chłodno i równie bezosobowo patrząc na niego.
Yamis patrząc na odchodzącą siostrę, nie mógł wyjść z szoku, ile posiadała w sobie nienawiści. Zaczął się zastanawiać, który wizerunek Filonoe był tym prawdziwym.
A ty, jak myślisz?;
MAGIA
Uzdolnienia magiczne: Tak;Żywioł: Natura;
Zdolności:
~ Kamuflaż ~ Wadera jest w stanie tymczasowo zmienić kolor swojego umaszczenia na takie, jakie panuje w otoczeniu flory;
~ Ściana gleby ~ Filo jest w stanie przywołać ścianę ziemi, która przez pierwsze 3 sekundy jest w stanie zablokować siłę ataku, następnie ściana się rozpada;
~ Wzrost ogona ~ Magia pozwalająca jej na wydłużanie długości ogona do aż pięciu metrów;
Umiejętności dodatkowe: Nieodkryte;
UMIEJĘTNOŚCI
~ Łącznie: 640 pkt ~Siła [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (60/300pkt)Zręczność [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (90/300pkt)Kondycja [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (70/300pkt)Inteligencja [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (110/300pkt)Spryt | Mądrość [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (110/300pkt)Charyzma [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (100/300pkt)Magia [Poziom 0/1]: ★☆☆☆☆ (60/300pkt)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz